Embraer: Rekordowy portfel, ale spadek zysku w Q3

Przychody Embraera w trzecim kwartale sięgnęły przekroczyły dwa miliardy dolarów amerykańskich, co oznacza wzrost o 18 proc. rok do roku. Wzrost ten napędzała głównie większa liczba dostaw i utrzymujący się popyt na samoloty regionalne z rodziny E-Jet E2 oraz rosnące zainteresowanie prywatnych podmiotów segmentem lotnictwa biznesowego.

Portfel zamówień producenta osiągnął rekordowe 31,3 miliarda dolarów amerykańskich – w tym przypadku kwartalny wzrost wyniósł aż 38 proc. Wartość zamówień w poszczególnych segmentach przedstawia się następująco: lotnictwo komercyjne – 15,2 miliarda dolarów amerykańskich (najwyższy poziom od dziewięciu lat), lotnictwo biznesowe – 7,3 miliarda dolarów amerykańskich (wzrost o 65 proc. rok do roku), usługi i wsparcie – 4,9 miliarda dolarów amerykańskich (kwartalny wzrost to 40 proc.). W trzecim kwartale Embraer dostarczył 62 samoloty, o pięć procent więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku.

Pomimo rosnących przychodów i rekordowego portfela zamówień, zysk netto Embraera wyraźnie spadł. Skorygowany wynik finansowy wyniósł tylko 54,4 miliona dolarów amerykańskich, podczas gdy rok wcześniej sięgał aż 221 milionów dolarów amerykańskich. Spadek ten tłumaczony jest przede wszystkim czynnikami jednorazowymi, w tym rozliczeniem podatków odroczonych oraz kosztami związanymi z jednostką Eve Air Mobility, odpowiedzialną za rozwój samolotów eVTOL, czyli maszyn o pionowym starcie i lądowaniu. Firma z Kraju Kawy podkreśla jednak, że utrzymuje swoje całoroczne prognozy finansowe, wskazując na stabilne perspektywy dla całego 2025 roku i zakładając dostawę od 77 do 85 samolotów komercyjnych oraz od 145 do 155 odrzutowców biznesowych.

Mimo imponującego backlogu i wzrostu dostaw, Embraer wciąż stoi przed wyzwaniami związanymi z ogólną rentownością. Wysokie koszty pracy, presja inflacyjna oraz ograniczenia w globalnych łańcuchach dostaw wpływają na marże operacyjne i netto. Dodatkowym czynnikiem niepewności dla brazylijskiego przedsiębiorstwa są amerykańskie taryfy eksportowe, które – jak zapewnia producent – mają obecnie ograniczony wpływ na wyniki finansowe, ale w dłuższej perspektywie mogą wymagać korekt w polityce cenowej i produkcyjnej. 10-proc. cła mogła wywołać m.in. anulacje zamówień lub odroczenia dostaw.